Pierwszy gameplay z Magic: Legends - hack'n'slasha w świecie MTG
Pod koniec roku poznaliśmy kolejną produkcję na licencji arcypopularnej karcianki Magic: The Gathering. Tym razem nie była to wirtualna adaptacja oryginalnego CCG (Collectible Card Game, czyli kolekcjonerskiej gry karcianej), lecz MMORPG Magic: Legends. Przynajmniej tak wynikało z pierwszych informacji, bo ostatnie doniesienia wskazują na reprezentowanie przez grę nieco innego gatunku. Serwis Game Informer przygotował obszerne sprawozdanie na temat tytułu, które będzie udostępniane stopniowo przez cały styczeń. Redakcja opublikowała też pierwszą z wielu przygotowanych prezentacji rozgrywki.
Po zapowiedzi w grudniu twórcy wspominali o mieszance MMO z RPG akcji, co siłą rzeczy narzucało sklasyfikowanie gry jako MMORPG. Jednak pierwszy gameplay pokazuje, że produkcja to w zasadzie typowy hack’n’slash z widokiem izometrycznym i hordami wrogów do usieczenia bronią, magią i przyzywanymi sługusami. Nie jest jasne, jak ma objawiać się aspekt „masowej gry sieciowej” – tytuł będziemy mogli przechodzić w gronie znajomych, ale będzie też możliwość zabawy w pojedynkę.
Choć pierwszy artykuł Game Informera zasadniczo nie zdradza szczegółów, pojawia się w nim nader ciekawa wzmianka. Serwis wspomina o konieczności stworzenia talii złożonej z 12 kart, które mają się nieustannie zmieniać w ramach cyklu. Cztery z nich opisano jako „karty aktywne”, co może po prostu oznaczać umiejętności wymagające aktywacji, ale nie jest pewne. Niemniej potwierdza to, że Magic: Legends niezupełnie odcina się rozgrywką od karcianego pierwowzoru. Co dokładnie przygotował dla nas zespół Cryptic Studios, dowiemy się w najbliższych tygodniach. Dłużej poczekamy na samą grę, która ukaże się na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Nie liczcie jednak na rychły debiut – pierwszy gameplay potwierdza, że produkcja wciąż jest na etapie pre-alfy.
